mar 28 2009

tytusioma


Komentarze: 0

Rozdział 11

Ale czy oni się zgodzą??”

W dzień kiedy miałam spotkać się z Jayem jeszcze doznałam większego doła. Byłam tak załamana że nie wiedziałam co mam robić. Aneta próbowała mnie gdzieś wyciągnąć ale nie bardzo się jej to udawało.

Aneta – A może pójdziemy na zakupy??

Anka – Jak chcesz to idź z Richiem.

Aneta – A może lody poprawią Ci humor??

Anka – Nie dziękuję, nie widzisz, że złapałam DOŁKA??

Aneta – Ale nie możesz się zamykać w domu. Jak nie to będzie następny przecież. Głowa do góry będzie lepiej. Może los tak będzie chciał że się pogodzicie??

Anka – Nie będzie! Jestem pechowa. Najpierw nieudany związek z Donem teraz z Jayem. Jest coś nie tak!

Aneta – Nie jesteś. Z Donem było inaczej nie mieliście dla siebie czasu. A Jay ma czas dla Ciebie. I Cię na pewno kocha.

Anka – Ale ja naprawdę bardzo i to bardzo lubię.

Aneta – A nie jest między wami coś mocniejszego?? Jak np. MIŁOŚĆ??

Anka – Już nie. Bo ja to zniszczyłam.

I tak dyskutowałyśmy chyba do 11. potem Aneta zadzwoniła do Richiego. Razem poszli do sklepów. Ja siedziałam w domu i oglądałam coś tam w telewizji. Nie miałam na nic ochoty. Wolałam się dołować w domu. W końcu po dwóch nieudanych związkach coś może się wydarzy.

W tym samym czasie u facetów. Richie łaził bez celu i tylko nawijał. Chciał jakoś pocieszyć Jaya. Przed telefonem Anety poszedł do niego.

Richie – Jay wyskoczymy gdzieś??

Jay – Nie dzięki, ale nie mam nastroju. Może poproś Chrisa??

Richie – Zaraz go spytam. Ale się załatwiliście oboje.

Jay – Co masz na myśli mówiąc „oboje”??

Richie – No chodzi mi o Ciebie i Ankę. Czy mi się zdaje czy wy się oboje KOCHACIE do szaleństwa??

Jay – I co z tego jak to ja zniszczyłem. Gdybym wiedział że Ania tam będzie.

Richie – Jay a skąd miałeś wiedzieć?? A w ogóle z kim tam byłeś??

Jay – Z Leną. Przyszła do studia i mnie zabrała na kawę. Wiec poszliśmy i wtedy.

Richie – Wrócicie do siebie. Zobaczysz będzie wszystko okay.

Jay wyszedł z domu, a cała 3 myślała nad pogodzeniem. Jako pierwszy na pomysł wpadł Richie. Jako głowa rodziny US5.

Richie – A może byśmy ich jakoś umówili na spotkanie??

Chris – Niby jak??

Izzy – Chris nie rozumiesz??

Chris popatrzyła się na nich oboje i nie bardzo wiedział o co chodzi.

Richie – Chodzi mi o to aby ich gdzieś umówić ale żadne nie wie ze się spotka z tym drugim. Rozumiesz??

Chris – No jasne. Ale czy oni się zgodzą??

Richie – Trzeba ich jakoś przekonać. Ja mogę Jaya ale Anię??

Wszyscy jak na znak odwrócili się na Richiego.

Richie – Co??

Chris – Zadzwoń do Anety. Może niech ona ją namówi??

Richie – Dobry pomysł Chris, brawo.

Richie jak zwykle nie miał przy sobie telefonu i musiał polecieć do siebie. Ale na szczęście miał go na stoliku. Zaraz wybrał numer i umówiła się z Anetą ze do nich za trochę wpadnie. I tak nie wyszło Anecie pójście do sklepów.

Izzy – No i co?? Zgodziła się??

Richie – Tak, powiedziałem jej już wstępnie o co chodzi.

Więc postanowili trochę w domu ogarnąć jak miała przyjść dziewczyna. I jak Aneta powiedziała za trochę do nich wpadła.

Aneta – Cześć!

Richie – Hey!

Richie ucałował swoja dziewczynę. Zaprosił ją do środka. Wszyscy chłopacy byli w salonie. Przywitała się z nimi. Usiadła na jednej z kanap a Richie koło niej.

Aneta – No to co to za ważna sprawa??

Chris – Wpadliśmy na pomysł jak pogodzić Anię i Jaya.

Aneta – No jak??

Izzy – Chcieli byśmy ich umówić. Ale tak aby nie wiedzieli że się ze sobą spotkają.

Aneta – Ale czy to wypali?? Wiecie w jakim nastroju jest Ania??

Richie – Domyślamy się, bo my mamy to samo z Jayem.

Aneta – Wiecie można spróbować najwyżej nam się nie uda nie??

Chris – Aneta ma rację.

Richie – To ja namówię Jaya, a Ty może byś namówiła Anię??

Zwrócił się do Anety. Ona raczej nie miała żadnych przeciw wskazań. Nawet bardzo się cieszyła że będzie mogła pomoc mi i im. Aneta posiedziała u nich jakiś czas a potem musiała jednak wracać do domu. Ja byłam cały czas sama.

Aneta – Okay to wszystko ustalone. Przekonam Ankę chociaż to będzie trudne. Ale muszę spadać. Ania jest cały dzień sama.

Richie – Okay, to ja Ciebie odprowadzę.

Aneta – Dzięki. To cześć wszystkim.

Resztka Us5 została w domu. Spiskowali nad tym co oni mogą robić idąc do domu.  Richie z Anetą szli bardzo ale to bardzo powoli no i jak nastało na parę szli za rękę. Uzgadniali jeszcze drobne szczegóły.

Aneta – A co jak się nie zgodzą??

Richie – Nie wiem. Żal mi Jaya. Zrobił źle że się umówił z nią ale…

Aneta – Ania mi wszystko opowiedziała. Jest taka załamana a ja nie wiem jak jej mam pomóc.

Richie – Pomożesz jej jak ją przekonasz na to spotkanie.

Aneta – Spróbuje.

Właśnie podeszli pod dom.

Richie – No to leć do Ani. Pozdrów ją.

Aneta – Dobrze. Pa

Czułe pożegnanie i do domku. Kiedy Aneta weszła do domu i zaczęła krzyczeć, że już jest nikt jej nie odpowiedział. Bardzo się zdenerwowała i szybkim tempem weszła, a raczej wbiegła do mojego pokoju. Zobaczyła, że śpię. Od razu się uspokoiła. Więc poszła do kuchni i zrobiła sobie coś do picia. Ja po prostu usnęłam ze zmęczenia.

Zatem u chłopaków trwała burzliwa debata na temat Jaya. Przygotowywali Richiego aby powiedział Jayowi o spotkaniu.

Richie – Okay to tak. Zabierzemy gdzieś Jaya i znikniemy??

Chris – Może być ale się na nas wkurzy. A Ania??

Richie – Anecie powiem aby zrobiła tak samo??

Izzy – Okay. Ale…

A to był Jay. Dopiero wrócił z biegów. Była z lekka zsapany.

Jay – O czym plotkujecie?? Pewnie o mnie??

Richie – A właśnie, że nie bo…

Jay – O…??

Chris – O jutrzejszym dniu!

Chris po raz pierwszy uratował sytuację.

Jay – A co jest jutro??

Richie – Nie pamiętasz że lecimy do USA??

Jay – No tak. To ja lecę się spakować.

Jay wyszedł z butelką wody i poszedł się pakować.

Chris – O nie!

Izzy – Omal się nie wydało. Ale trzeba iść się pakować nie chłopaki??

Chris – Ja już się spakowałem;)

Richie – Ja też. Więc zostałeś tylko Ty!

Izzy wyszedł ze salonu i poszedł się spakować. Richie poszedł do swojego pokoju i zadzwonił do Anety aby sobie  z nią porozmawiać. Dawno jej nie słyszał.

Ja w tym czasie gdy Richie dzwonił obudziłam się. Poszłam do pokoju Anety z którego słyszałam głosy. Chciałam sprawdzić kto u nas jest. Ale okazało się że Aneta rozmawia przez telefon. Nie przeszkadzałam i poszłam po wodę. A zaraz przyszła uśmiechnięta Aneta.

Anka – Co jest??

Aneta – Ryś dzwonił. Chciał się pożegnać.

Anka – Pożegnać??

Aneta – No bo jutro całą 5 lecą do USA.

Anka – Acha.

Zabrałam szklankę i poszłam do siebie. Przezywałam jeszcze i latałam po stronach w necie. Odczytałam pocztę. A potem do końca dnia dół.



  


***

Nie mogę uwierzyć ale już kolejny rozdział poprawiony. I cały czas wam się podoba. To ja lecę pisać kolejny.

Pozdrowienia;)

Anka


<!--.forumlight { background: #dddddd;}//-->



chcialam tylko napisac ze nie masz wogole talentu do ...

... pisania, te dialogi to jakies suchary...i w ogole wszystko jest bezsensu.ja studiuje psychologie...w tych opowiadaniach wydajesz sie niesamowicie piękna[twoja ...

~Mania P. 2006-10-18 16:00
Do "Mania P." :/ Sorry dziewczyno, ale jak w tym wieku ...

... będziesz do życia podchodzić w ten sposób to daleko nie zajdziesz:) wiesz wogóle co to rozrywka, czas wolny? Bo po tych Twoich wypocinach umieszczonych na tym ...

~Anecia:) 2006-10-20 14:05
zapraszam do mnie na www.us5-paczek.blog.onet.pl na nowy ...

... odcienek(odcienek 8)czekam na komenta od ciebie:)

aniawinczura@yah...2006-10-18 16:18
heh...ale jakieś suchary tu umieszczasz...dziewczyno ...

... zastanów się nad swoim życiem. Takie miłości do jakiś lalusi z boysband'ów to były w przedszkolu a nie w takim wieku...

~<lol> 2006-10-19 13:02
Rozgranicz pojęcie "życie" A CZAS WOLNY:] Nie możesz ...

... zrozumieć że to historyjka pisana NA ŻARTY?! To już nawet nie można pasjonować się muzyką bo znajdzie się jakis LOL, który skrytykuje opowiadanie nie amjąve nic ...

~Anecia:) 2006-10-20 14:08
eLO:)zapraszam do mnie na www.us5-paczek.blog.onet.pl na ...

... nawa nocie(odcinek)czekam na komaod ciebie:)

aniawinczura@yah...2006-10-19 20:11
aha nie przejmuje sie tym co napisała mania p. poprostu ta ...

... osoba ma downa!!bo ja uwazam innaczej i mi sie podoba twoje opko!!

aniawinczura@yah...2006-10-19 20:13
Nom:D a komentując sam rozdzialik to oczywiście rewelka:)




~Anecia:) 2006-10-20 14:09
Pięęęęęęęęęęęęęęęeknie :*




~Anecia Stringin...2007-12-21 17:46
no poprostu super rozdzial :P koocham czytac twoje opka :) ...

... czekam na nastepny rozdzial :))

~Daria 2007-12-21 18:13
super rozdziały i te poprawione i te pierwsze(przeczytałam ...

... wszystkie)...=D masz talent do pisania i super go wykorzystujesz , a ta mania to jest jakaś jeb*****,po pierwsze jeśli zazdrości to nie musi komuś robić ...

~klaudia694 2007-12-22 20:26
O nie tak zaniedbałam czytanie ale już nadrabiam;)




~Karolinka;) 2007-12-25 21:40
No bardzo fajny rozdział;)Już chce do kolejnego;) A teraz ...

... mam co czytać:)

~Karolinka;) 2007-12-25 21:4
pigolotp : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz